










|
|

"W rocznicę dyplomu"
Zjazd pierwszych słuchaczy,
rocznik 1945, organizowany z okazji
55-lecia Politechniki Wrocławskiej.
data zjazdu: 8 lipca 2000 r.
liczba uczestników: 138 osób
(Wydziały: Architektury - 19, Budownictwa - 26, Chemiczny - 28,
Elektryczny - 30, Mechaniczny - 35)
Komitet Organizacyjny:
Kazimierz Banyś, Tadeusz Biesiekierski, Otton Dąbrowski, Jerzy Fekecz,
Wojciech Fuliński, Henryk Hawrylak, Stefan Jasieńko, Tadeusz Pieniążek,
Jerzy Stańda, Tadeusz Sulima
"Witając serdecznie miłe koleżanki i
drogich kolegów wyrażam radość z naszego spotkania i cieszę się,
że znowu jesteśmy razem w niezapomnianej, tak bliskiej nam, Uczelni. Niech
mi będzie wolno w imieniu wszystkich powitać
naszych gości: J.M.Rektora naszej Alma Mater, Profesora Andrzeja Mulaka,
prof. Andrzeja Wiszniewskiego - Ministra Nauki, który przed pięcioma laty jako
rektor wręczał nam ufundowane przez naszą uczelnię
medale 50-lecia, Pana Bogdana Zdrojewskiego prezydenta miasta Wrocławia, który tradycyjnie jest naszym gościem.
Spotkanie dzisiejsze odbywa się w klimacie podniosłych
uroczystości milenium Arcybiskupstwa Wrocławskiego i 1000-lecia Wrocławia.
Chciałbym do tych niezwykłej wagi zdarzeń dodać skromnie, choć z powagą,
Jubileusz 55-lecia bliskiej naszym sercom Politechniki Wrocławskiej. Zrządzeniem
losu uczelnia nasza powstała formalnie po zakończeniu II wojny światowej,
w sierpniu 1945 r. Polska odzyskała bowiem należące niegdyś do
niej ziemie nad Odrą, z Wrocławiem, ale utraciła Kresy Wschodnie z
Uniwersyteckimi miastami Wilnem i Lwowem. Lwowscy profesorowie i wykładowcy
pozbawieni swojego uniwersytetu i politechniki włączyli się w odbudowę
polskich uczelni w nowych miejscach osiedlenia. To, że Politechnika Wrocławska
jest dzisiaj uczelnią kształcącą 25 tysięcy studentów wewszystkich dyscyplinach objętych dziedziną nauk technicznych, zajmującą
jedno z trzech pierwszych miejsc w prowadzonych rankingach,
uczelnią
o znaczącym potencjale twórczym i intelektualnym, współpracującą
z liczącymi się ośrodkami naukowymi świata, zawdzięczamy tym, którzy
ją tworzyli i odbudowywali w 1945 roku, to znaczy także tym, którzy są
dzisiaj na tej sali. To ci, którzy uważali Politechnikę za coś więcej,
niż tylko miejsce pracy i nauki, to ci, którzy traktowali Uczelnię jako
rodzinny dom i uważali za część swego życia. Politechnika Wrocławska
jest jedną z pięciu politechnik utworzonych tuż po II wojnie światowej.
Politechniki: Krakowska, Śląska, Łódzka i Gdańska działały bądź
zostały powołane, gdy we Wrocławiu dopalały się jeszcze ruiny miasta.
Politechnika Wrocławska przekształciła się z uczelni będącej we wspólnocie z Uniwersytetem w samodzielną jednostkę należącą do czołówki polskich
uczelni technicznych. Ale to, że mogła powstać
już w 1945 roku należy zawdzięczać też i temu, że w przedwojennym
Wrocławiu istniała Technische Hochschule, której nadwyrężone wojną
budynki i zdekompletowane laboratoria stanowiły podstawę i poważny
argument przemawiający za utworzeniem uczelni technicznej we Wrocławiu. Można
przyjąć, że spuścizna materialna po Technische Hochschule i intelektualny
dorobek Politechniki Lwowskiej ułatwiły powstanie Politechniki Wrocławskiej.
Dlatego w 55. rocznicę powstania Politechniki Wrocławskiej staramy się
pamiętać nie tylko o minionym niedawno 155-leciu Politechniki Lwowskiej,
ale chcemy także wspominać 35 lat istnienia Technische Hochschule w 90-tą
rocznicę jej powstania. Tak się złożyło, kiedy w listopadzie 1910
Cesarz Wilhelm II uroczyście otwierał Koniglische Technische
Hochschule Breslau, to 35 lat później - 15 listopada 1945 roku - pierwszy polski wykład wygłoszony przez Niezapomnianego Profesora
Kazimierza Idaszewskiego, zapoczątkował w polskim Wrocławiu polską
historię Politechniki Wrocławskiej.
Chciałbym mieć nadzieję i wyrazić życzenie,
aby w którymś z czekających nas jeszcze listopadów Politechnika Wrocławska była miejscem spotkania uczonych
Wschodu i Zachodu w duchu wielkiej Karty Uniwersytetów Europejskich i aby był to
kolejny, znaczący listopad w dziejach naszej Alma Mater.
Jest nas jeszcze sporo, ale wielu naszych przyjaciół,
którzy nam wiedzę przekazywali i tych, którzy byli tej wiedzy odbiorcami,
odeszło od nas na zawsze. Proszę abyśmy chwilą zadumy i serdecznego
wspomnienia wyrazili naszą o nich pamięć."
tekst wystąpienia prof. Henryka Hawrylaka
|